Nabijani w butelkę: ustawa o systemie kaucyjnym do zmiany

Plastikowe butelki
Plastikowe butelki
Fot. Unsplash

Branża napojowa apeluje do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o pilne i fundamentalne zmiany w ustawie regulującej system kaucyjny w Polsce. Zdaniem wnioskodawców ustawa o systemie kaucyjnym jest dysfunkcyjna i nie gwarantuje efektywnego działania systemu. Dyskryminuje firmy napojowe i stwarza realne zagrożenie finansowe dla całej branży i handlu detalicznego.

Polska Federacja Producentów Żywności Związek Pracodawców i Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie przekazały do Ministerstwa Klimatu i Środowiska listę postulatów. Dotyczą one niezbędnych zmian w ustawie regulującej system kaucyjny na opakowania po napojach.

Organizacje podkreślają, że system kaucyjny w Polsce powinien wspierać branżę napojową w realizacji celów gospodarki odpadami opakowaniowymi w sposób efektywny środowiskowo i racjonalny ekonomicznie. System kaucyjny powinien być powszechny, przyjazny dla konsumentów i przedsiębiorstw. Powinien zapewnić spełnienie przez przedsiębiorstwa wymagań UE w zakresie użycia surowców wtórnych w nowych opakowaniach, w tym dostępu do recyklatu PET. System kaucyjny nie powinien dyskryminować żadnej grupy firm wprowadzających w możliwości utworzenia podmiotu reprezentującego.

Rok na zmiany to za mało

Niestety w obecnym kształcie ustawa o systemie kaucyjnym nie realizuje żadnego z tych postulatów. Mimo wielokrotnego wskazywania w procesie konsultacji i procedowania w poprzedniej kadencji Sejmu niezbędnych poprawek przez organizacje reprezentujące branżę napojową (w tym wody, napoje, soki, piwa). Na zbudowanie systemu kaucyjnego przedsiębiorcy w Polsce mają już mniej niż rok. Dyskusje o niezbędnych zmianach i ich wdrażanie należy więc zacząć jak najszybciej.

– Oczekujemy, że obecna koalicja rządząca wywiąże się ze swoich obietnic, składanych przed wyborami. Oczekujemy, że błędne i szkodliwe zapisy przeforsowane przez poprzedni rząd zostaną jak najszybciej poprawione – stwierdza Andrzej Gantner, wiceprezes PFPŻ.

PFPŻ ZP i ZPPP Browary Polskie postulują, aby w związku z opóźnieniami w procesie legislacyjnym i dyskryminacją dużych firm napojowych w procesie tworzenia operatorów, datę wprowadzenia obowiązków związanych z systemem kaucyjnym w Polsce przesunięto o rok, czyli na 1 stycznia 2026. Pierwotny termin 1 stycznia 2025, należy uznać za nierealny. Choćby ze względu na techniczne, organizacyjne i prawne wymogi w tworzeniu podmiotów reprezentujących, powszechności systemu i równych warunków dostępu do rynku.

– W świetle obecnych zapisów ustawy mamy do czynienia z jawną dyskryminacją firm napojowych w tworzeniu własnego operatora. Firmy te chcą tworzyć wspólnego dużego operatora i generują łącznie określone prawem wysokie poziomy obrotów. Przed rejestracją spółki muszą uzyskać zgodę na koncentrację od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów lub nawet Komisji Europejskiej. To znacząco wydłuża prace nad zbudowaniem systemu w stosunku do operatorów nie podlegającym tym przepisom – podkreśla Andrzej Gantner.

Ustawa o systemie kaucyjnym – kto na tym zyska

Wśród postulatów przedstawionych przez branżę znajduje się wskazanie, że najbardziej racjonalnym ekonomicznie i środowiskowo rozwiązaniem byłoby wdrożenie systemu zarządzanego przez jednego operatora. Obecne nieprecyzyjne zapisy ustawy przy wielu operatorach stanowią realne zagrożenie finansowe dla wszystkich uczestników systemu. Stwarzają również możliwość tworzenia operatorów przez podmioty, w których faktyczny udział firm napojowych jest niewielki, co obecnie można zaobserwować na rynku. To wprost przeczy założeniom ustawy, gdzie to właśnie firmy napojowe powinny tworzyć operatorów, po to, żeby minimalizować koszty systemu i zapewnić branży dostęp do recyklatu, a nie stać się źródłem zysków dla podmiotów spoza branży.

– Postulujemy, aby w przypadku funkcjonowania wielu operatorów znacząco zaostrzyć przepisy dotyczące rozliczeń pomiędzy operatorami w zakresie zebranej kaucji i opakowań. Tak aby zapobiec defraudacjom finansowym, które mogą sięgać setek milionów złotych. I zagrozić płynności finansowej zarówno operatorów jak i jednostek handlu detalicznego – podkreśla Bratłomiej Morzycki z ZPPP Browary Polskie.

Żeby zapobiec potencjalnym defraudacjom kaucji i umożliwić szybkie rozliczanie się z pobranej i wydanej kaucji pomiędzy sklepami, a operatorami zaproponowano, aby wzorem wszystkich innych systemów kaucyjnych w UE, kaucja podążała za produktem w całym łańcuchu sprzedaży.

– Taki system pobierania kaucji był zapisany w pierwszym projekcie ustawy. Z nieznanych nam przyczyn i bez żadnego uzasadnienia oraz konsultacji rząd PiS w ostatnim momencie usunął to rozwiązanie. Zastąpił je obecnie zapisanym w ustawie dysfunkcyjnym rozwiązaniem. Kaucja pobierana jest w nim wyłącznie na etapie sprzedaży konsumentowi ostatecznemu. To otwarta droga do milionowych defraudacji i potencjalnych bankructw zarówno sklepów jak i operatorów – alarmuje Andrzej Gantner

Zaproponowano także wyłączenie kaucji z opodatkowania VAT. System kaucyjny nie może być pretekstem do kolejnego podatku nałożonego na konsumentów i przedsiębiorców. Podatek VAT nie tylko zwiększa koszty systemu. Powoduje również poważne trudności w rozliczaniu się sklepów z pobranej kaucji oraz utrudnia bezparagonowe oddawanie opakowań przez konsumentów.

Za chaos zapłacą konsumenci

Organizacje postulują również zmiany dotyczące butelek wielokrotnego użytku. Mają one na celu utrzymanie dotychczas bardzo dobrze funkcjonujących systemów kaucyjnych na te opakowania.

– Obecnie funkcjonujące systemy kaucyjne na butelki szklane wielokrotnego użytku mają już długą praktykę. W jej ramach został zoptymalizowany wpływ środowiskowy opakowań wielokrotnego użytku oraz zmaksymalizowane korzyści handlu detalicznego ze sprzedaży produktów w tych opakowaniach. Przepisy nie powinny więc ich niszczyć. Wręcz przeciwnie, powinny wzmacniać ich rozszerzanie, co jest zgodne z hierarchą postępowania z odpadami – podkreśla Bartłomiej Morzycki.

Dodatkowo wśród postulatów znajduje się wprowadzenie okresu przejściowego na wyprzedaż zapasów opakowań bez oznakowania systemem kaucyjnym. Organizacje zwracają uwagę na konieczność dostosowania minimalnych poziomów selektywnej zbiórki do unijnych regulacji. A także na konieczność wyłączenia opakowań po produktach mlecznych z systemu kaucyjnego.

– Wszystkie zaproponowane przez nas zmiany do ustawy mają na celu naprawienie błędnych zapisów. Obecne stanowią realne zagrożenie dla uruchomienia i efektywnego funkcjonowania systemu kaucyjnego w Polsce. Naszym celem jest, aby od 1 stycznia 2026 r. w Polsce funkcjonował powszechny, efektywny środowiskowo i ekonomicznie, przyjazny system kaucyjny. A nie system, który w sposób chaotyczny i wyrywkowy zbiera niewielkie ilości opakowań po napojach. Nie gwarantując realizacji celów dotyczących poziomu zbiórki i użycia recyklatu. Chcemy zapobiec chaosowi organizacyjnemu i komunikacyjnemu, który zamiast zachęcać konsumentów do prośrodowiskowych zachowani skutecznie ich zniechęci – podkreśla Andrzej Gantner

źródło: Polski Portal Rolniczy i Konsumencki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *