Handel w niedziele. W sklepie będą mogli pracować studenci i emeryci?

Supermarket
Supermarket
Fot. Unsplash

Senatorowie zgłosili poprawki do nowelizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, która ma wyeliminować „wyjątek pocztowy”. Chcieliby także, aby oprócz członków rodziny właściciela w niedziele w sklepie mogli pracować studenci czy emeryci.

Senatorowie zgłosili do nowelizacji kilka poprawek do nowelizacji ustawy, która jest w tej chwili w parlamencie, a przewiduje uszczelnienie zakazu handlu w niedziele. Po jej wejściu w życie w niedziele działać mogłyby tylko te sklepy, które wykażą, że rzeczywiście zajmują się przede wszystkim usługami pocztowymi, a nie handlem detalicznym. Jak? Przychody z usług pocztowych będą musiały stanowić ponad 50 proc. pozostałych przychodów danej placówki.

Sklepy otwarte w niedziele. Już ponad 6 tysięcy jest placówkami pocztowymi>>

Senatorowie zgłosili do nowelizacji kilka poprawek, między innymi KO zaproponowało, aby rozszerzyć katalog osób uprawnionych do nieodpłatnej pomocy w sklepie w niehandlowe niedziele o osoby pozostające we wspólnym pożyciu. Chodzi o małżonka, dzieci, rodziców, macochy lub ojczyma, jak również rodzeństwa, wnuków i dziadków. Kolejna poprawka pozwoliłaby przedsiębiorcom na zatrudnianie uczniów i studentów do 26. roku życia oraz emerytów i rencistów.

Podczas dyskusji nad ustawą okazało się jednak, że jeśli nieodpłatny pomocnik uległby wypadkowi, obsługując klientów w niedziele, to nie byłoby to traktowane jako wypadek przy pracy.

Biedronka otwarta w niedzielę. Związki zawodowe protestują>>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *