Weszły w życie przepisy uszczelniające zakaz handlu w niedziele. Teraz sklepy nie mogą już być otwarte pod pretekstem świadczenia usług pocztowych.
1 lutego weszła w życie nowelizacja ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta. Zgodnie z nowymi przepisami, sklep może być otwarty w niedzielę, jeśli działająca w nim „placówka pocztowa” generuje minimum 40 proc. miesięcznego przychodu ze sprzedaży detalicznej. Zdecydowana większość sklepów, które do tej pory korzystały z luki w prawie i otwierały się „na placówkę pocztową” – a jest to około 20 sieci handlowych, w tym Żabka czy Biedronka – tego warunku jednak nie spełnia.
Sklepy otwarte w niedziele. Już ponad 6 tysięcy jest placówkami pocztowymi
Za złamanie zakazu handlu w niedziele grożą kary finansowe. Od 1000 zł do nawet 100 tys. zł. To nie koniec. Uporczywe łamanie ustawy skończyć się może na ograniczeniu wolności.
Zakaz handlu w niedzielę obowiązuje od 2018 r. Przewiduje 32 wyjątki: zakaz nie obejmuje m.in. działalności pocztowej, a także lodziarni, cukierni, kwiaciarni, sklepów z prasą, kawiarni oraz stacji paliw.