Informacje o zadłużeniach sprawdzisz również w bazach dłużników. Takie rejestry przechowują dane o naszych zobowiązań kredytowych, które nie zostały spłacone na czas. Są tu zatem informacje o dłużnikach. Do najważniejszych podmiotów, które zbierają takie dane, należą: ERIF Biuro Informacji Gospodarczej, Krajowy Rejestr Długów (KRD), BIG Info Monitor czy Krajowe Biuro Informacji Gospodarczej (KBIG). Do rejestrów tych mogą zostać wpisane zarówno osoby prywatne, jak i firmy.
Warto w pierwszej kolejności odpytać o to Biuro Informacji Kredytowej. BIK gromadzi informacje na temat naszych zobowiązań – znajdziesz tam np. dane o otwartych kredytach jak kredyt gotówkowy czy kredyt hipoteczny, a także zobaczysz, jakie instytucje pytały się o Ciebie. Możesz zamówić raport BIK, a także wykupić usługę Alerty BIK, dzięki której za każdym razem, gdy ktoś będzie składał wniosek o finansowanie na Twoje dane, dostaniesz powiadomienie.
Jak sprawdzić BIK za darmo?
Jeśli chcesz sprawdzić czy ktoś wziął na Ciebie kredyt, możesz skorzystać z raportów BIK. Przeważnie, aby skorzystać z takiej usługi należy zapłacić, jednak zgodnie z prawem raz na pół roku, możesz skorzystać z darmowego raportu.
Aby to zrobić, należy się zarejestrować na portalu BIK. Wystarczy założyć konto i złożyć odpowiednią dyspozycję. Weryfikacja naszej prośby może zająć kilka dni roboczych. Należy uzupełnić formularz z danymi, a następnie zeskanować dowód osobisty i wykonać przelew weryfikacyjny. Po zatwierdzeniu konta, otrzymamy na maila link aktywacyjny. Po jego kliknięciu, należy zaczekać na SMS z kodem autoryzacyjnym. Po wpisaniu go i ustawieniu hasła do konta, Twoje konto będzie aktywne i możesz pobrać w Biurze Informacji Kredytowej raport na swój temat.
Warto pamiętać, że niestety w raporcie BIK możemy nie znaleźć wszystkich informacji, ponieważ na rynku wciąż działają firmy pożyczkowe, które nie raportują do BIK. W takim wypadku o tym, że ktoś wciąż na nas pożyczkę, dowiemy się, gdy zobowiązanie stanie się przeterminowane. Takie informacje możemy znaleźć w rejestrach dłużników.
Jak sprawdzić KRD za darmo?
KRD zbiera informacje dotyczące konsumentów i przedsiębiorców. Wpis w tej bazie pojawia się tylko, jeśli wierzyciel zgłosi odpowiedni wniosek z wpisaniem danej osoby lub podmiotu do listy dłużników. Jak zatem sprawdzić, czy figurujemy w tym rejestrze?
Zgodnie z ustawą z dnia 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych klient może raz na pół roku bezpłatnie zweryfikować, czy nie figuruje w bazie KRD. Aby skorzystać z tej możliwości, należy się zarejestrować na stronie konsument.krd.pl.
Następnie należy przejść na dolną część strony i tam w polu informującym o ustawowym bezpłatnym sprawdzeniu siebie w rejestrze, kliknąć w link opisany jako „serwisie transakcyjnym”. Po podaniu podstawowych danych, należy ustawić login i hasło do konta, a na koniec potwierdź swoją tożsamość – możemy to zrobić za pomocą skanu dowodu osobistego lub przelewu weryfikacyjnego na 1 zł. Na tym kończy się proces rejestracji.
Po zalogowaniu się na konto, możemy wejść w zakładkę raporty, aby tam pobrać informację, czy nie widniejemy czasem na liście dłużników.
Jeśli częściej niż raz na 6 miesięcy, chcielibyśmy sprawdzić, czy znajdujemy się w rejestrze, możemy skorzystać z płatnych planów.
Jak sprawdzić ERIF?
Do baz ERIF może trafić osoba, której zadłużenie wynosi min. 200 zł i jest przeterminowane przynajmniej 30 dni. Tutaj również mamy możliwość bezpłatnego pobrania raportu o zadłużeniu – możemy to zrobić całkowicie za darmo raz na pół roku.
Aby pobrać raport na swój temat należy:
- Założyć konto na stronie ERIF.
- Uzupełnić dane osobowe.
- Potwierdzić tożsamość wnioskodawcy – za pomocą przelewu weryfikacyjnego lub skanu dowodu osobistego.
- Zalogować się na konto i pobrać raport.
Jeśli okaże się, że znajdziemy nieprawidłową informację na swój temat, należy to jak najszybciej zgłosić do ERIF, a także do instytucji, która złożyła nieprawidłowy wpis w rejestrze. Zazwyczaj taki błędny wpis – po uzyskaniu wyjaśnień – zostaje usunięty.
Jak skutecznie chronić swoje dane?
Jak chronić się przed wyłudzeniem kredytu? Przede wszystkim należy zadbać o ochronę danych osobowych. Należy pilnować, aby nasz dowód osobisty, nie wpadł w niepowołane ręce. Jest to bardzo ważne, ponieważ często, aby paść ofiarą wyłudzenia kredytu, wystarczy, że oszust zdobędzie dane z naszego dokumentu tożsamości.
Przede wszystkim więc należy:
- Nie robić zdjęć dokumentu tożsamości i nie przechowywać ich na telefonie lub poczcie e-mail ani nie wrzucać w social mediach – taki skan dowodu może w prosty sposób zostać wykorzystany do zaciągnięcia zobowiązania przez oszustów, bo znajdują się tam podstawowe dane potrzebne do wzięcia kredytu.
- Chronić wrażliwe dane – nie udostępniać ich w internecie i poza nim, ochrona wrażliwych danych osobowych, zarówno w sieci, jak i poza nią, zmniejsza szansę, że padniesz ofiara wyłudzenia kredytu.
- Nie udostępniać dowodu osobistego innym osobom i instytucjom – dowód osobisty to dokument, który jest wymagany do potwierdzenia
Twojej tożsamości w wielu sytuacjach, dlatego należy go okazywać tylko wtedy, gdy jest to niezbędne i mamy pewność, że osoba, która chcę go sprawdzić, jest osobom zaufaną, np. policjantem lub urzędnikiem, i robi to na Twoich oczach. W żadnym razie nie pozwól, by dana osoba zabrała Twój dowód osobisty do skserowania itp.
Innym sposobem na ochronę danych z dowodu osobistego jest wykupienie Alertów BIK. To usługa, która za każdym razem, gdy ktoś złożony wniosek o kredyt na Twoje dane, poinformuje Cię o tym, np. za pomocą SMS – niezależnie od dnia i godziny. Dzięki temu możesz od razu zastrzec dowód osobisty w Systemie Dokumenty Zastrzeżone i skontaktować się z policją oraz instytucją, w której ktoś chciał wziąć kredyt na Twoje dane.
Co zrobić w sytuacji, gdy ktoś wziął na mnie kredyt lub chwilówkę?
Gdy odkryjesz, że ktoś zaciągnął pożyczkę na Twoje dane, od razu zastrzeż dowód osobisty. Następnie jak najszybciej zgłoś sprawę policji oraz podmiotowi, który udzielił finansowania.
Kolejnym krokiem będzie udowodnienie, że doszło do oszustwa. Warto skontaktować się z BIK i poinformować o tym, że ktoś wziął na mnie kredyt. Specjaliści podpowiedzą, jakie kroki podjąć.
Przede wszystkim jednak należy okazać w firmie pożyczkowej lub banku potwierdzenie zgłoszenia oszustwa na policję. Musisz jednak wiedzieć, że do czasu rozwiązania śledztwa przez organy ściągania i wykazania, że doszło do przestępstwa, bank będzie mógł dochodzić swoich roszczeń od osoby, na której dane został wzięty kredyt.
Często wiele takich spraw jest umarzanych, ponieważ trudno jest wykryć przestępcę. Wtedy należy udać się do sądu i na własną rękę dostarczyć dowody na to, że to nie my zaciągnęliśmy zobowiązanie.
Do KRD, BIG, ERIF dodałabym jeszcze Scorector, które również oferuje podobne usługi i gdzie można sprawdzić swoje zadłużenie. Co więcej, w Scorector można to zrobić bezpłatnie.
Ogólnie to czy ten świat i przepisy są stworzone dla przestępców? Jak to jest możliwe, żeby taki złodziej mógł wziąć kredyt na jakąś babcię, lub dziadka, czy kogokolwiek. To skandal i powinno to być tak zrobione że jest to po prostu niemożliwe.
Czyż nie powinien przy udzielaniu kredytu brać odcisków palców, które zabezpieczalyby przed oszustwem, które są na dużą skalę i nikt o to nie zabiega
To skandal, okradać niewinnych bezbronnych ludzi.