Podczas debaty podsumowującej II Kongres Elektryków Polskich przedstawiciele nauki, biznesu i organizacji pozarządowych zastanawiali się, w jakim kierunku pójdzie rozwój energetyki na świecie.
W debacie wzięła udział Monika Morawiecka, dyrektor zarządzająca ds. strategii i współpracy międzynarodowej Polskiej Grupy Energetycznej SA, największego w Polsce producenta i dystrybutora energii elektrycznej.
Monika Morawiecka: – Już od paru lat w Europie obserwujemy taką sytuację, że nic się nie buduje, żadne nowe inwestycje energetyczne związane z wytwarzaniem energii nie powstają bez systemów wsparcia.
Wspierane są rozmaite technologie wytwarzania energii. Rachunek ekonomiczny nie ma żadnego wpływu na to, które z dostępnych technologii będą wspierane publicznymi pieniędzmi, w poszczególnych państwach Unii Europejskiej. Decyduje skuteczny lobbing ze strony grup interesu, skupionych wokół danej technologii.
W Polsce energetyka jest oparta na spalaniu węgla kamiennego i brunatnego (93,5%). W lutym 2016 r. elektrownie, które dostarczają energię do ogólnej sieci elektroenergetycznej, wyprodukowały 11 135 GWh energii, w tym:
- spalanie węgla kamiennego – 6 504 GWh, 58,4%,
- spalanie węgla brunatnego – 3 905 GWh, 35,1%,
- spalanie gazu ziemnego – 459 GWh, 4,1%,
- elektrownie wodne – 269 GWh, 2,4%.
Elektrownie wiatrowe, które wyprodukowały 1 365 GWh energii, nie są uwzględnione w tej statystyce, gdyż nie są podłączone do ogólnej sieci energetycznej. W lutym 2016 r. zużyliśmy o 260 GWh energii więcej niż wyprodukowaliśmy. Brakująca energia została kupiona za granicą.
Polska Grupa Energetyczna PGE SA przedstawiła informację o strukturze paliw zużytych do wytworzenia energii elektrycznej w 2015 roku. Obowiązek publikowania informacji wynika z rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 4 maja 2007 r. w sprawie szczegółowych warunków funkcjonowania systemu elektroenergetycznego.
W roku 2015 Grupa Kapitałowa PGE wyprodukowała 55 580 GWh energii elektrycznej, w tym:
- spalanie węgla kamiennego – 50,39%,
- spalanie węgla brunatnego – 33,43%,
- spalanie gazu ziemnego – 7, 61%,
- biomasa (współspalanie) – 4,97%,
- elektrownie wodne – 1, 84%,
- elektrownie wiatrowe – 1,75%,
- inne – 0,01%.
Do ogólnej sieci elektroenergetycznej Grupa PGE sprzedała 39 tys. GWh.
Monika Morawiecka zastanawiała się, jak długo jeszcze spalanie węgla kamiennego i brunatnego będzie podstawą produkcji energii w Polsce. Przedstawicielka Polskiej Grupy Energetycznej zwróciła się do obecnych na debacie zwolenników energetyki węglowej: – Może się zdarzyć tak, że będzie dostępna technologia tańsza niż węglowa, tak samo stabilna i bezemisyjna. I wtedy naprawdę nie będzie was potrzeba. Patrząc w przyszłość, musimy na taką ewentualność być przygotowani. Jesteśmy po to, żeby dziś, jutro i pojutrze był prąd w gniazdku, ale z drugiej strony, musimy patrzeć, co dalej.
Polska Grupa Energetyczna PGE SA jest spółką o strategicznym znaczeniu dla funkcjonowania państwa. Zgodnie z zawiadomieniem przekazanym w dniu 8 lipca 2014 r. przez Ministra Skarbu Państwa, udział Skarbu Państwa w kapitale akcyjnym spółki wynosi 58,39%. Wobec powyższego, „misja publiczna” powinna być jedną z przesłanek decydujących o wyborze strategii rozwoju spółki.
Monika Morawiecka wymieniła dwie możliwe strategie rozwoju największej polskiej firmy energetycznej. Pierwsza możliwość, to energetyka traktowana jako neutralny krwiobieg gospodarki: – Ma dawać prąd, po niskiej cenie i dostępny zawsze, kiedy jest potrzebny.
Druga możliwość, to energetyka, która wpływa na rozwój gospodarki, poprzez wdrażanie nowych technologii, za cenę większych kosztów inwestycyjnych ponoszonych doraźnie: – Ma być stymulatorem gospodarki, wskazywać drogę i pomagać innym branżom.
tekst i foto: Robert Ostrowski