Chińskie skanery z Kobyłki

Nuctech

Nuctech

Chińskie firmy zwiększają inwestycje w Polsce. Globalny producent skanerów uruchomił swoją nową fabrykę w Kobyłce pod Warszawą.

Zaangażowanie chińskich inwestorów w Polsce rośnie bardzo szybko. Z danych Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH) wynika, że na koniec ubiegłego roku deklarowane nakłady inwestycyjne sięgnęły 1,26 mld euro, podczas gdy rok wcześniej były prawie dwukrotnie niższe. Działalność na polskim rynku rozszerzy także Nuctech, chiński potentat produkcji skanerów i systemów kontroli bezpieczeństwa. W podwarszawskiej Kobyłce firma zainwestowała 40 mln zł w fabrykę, z której takie urządzenia będą trafiać na rynki globalne.

Ładunki pod kontrolą

Nuctech Warsaw Company Limited Sp. z o.o. należy do chińskiego koncernu technologicznego Nuctech, renomowanego dostawcy systemów kontroli bezpieczeństwa dla służb celnych i skarbowych, przemysłu lotniczego, portów i kolei oraz instytucji użyteczności publicznej. Produkuje urządzenia przeznaczone do kontrolowania ładunków cargo, w tym skanery mobilne, kolejowe i stacjonarne oraz skanery bagażowe, które wykorzystują najnowszą technologię opartą na tomografii komputerowej (systemy kontroli CT), a także systemy do wykrywania ładunków wybuchowych, broni, narkotyków.

– Zdecydowaliśmy się wybrać Polskę ze względu na jej centralne położenie w Europie. Warszawa jest naturalnym wyborem, ponieważ jest to stolica Polski i również posiada doskonałe zaplecze technologiczne i edukacyjne. Inny powód jest taki, że od momentu przystąpienia do UE Polska gospodarka cały czas dynamicznie się rozwija – mówi prof. Chen Zhiqiang, Prezes Zarządu i Prezydent Nuctech Co. Ltd.

Jedyny w Europie

Na polskim rynku firma działa od ponad 14 lat. Do tej pory wyprodukowano w Polsce około 70 urządzeń przeznaczonych do kontrolowania ładunków cargo, które zostały dostarczone do krajów w Europie i Afryce północnej. Taki sprzęt wspomaga też kontrole bezpieczeństwa w Polsce – na wschodniej granicy Polski pracuje 11 skanerów cargo: 2 na kolejowych przejściach granicznych, 7 na przejściach drogowych i 2 w portach, a kilkanaście skanerów bagażowych wspomaga pracę i zapewnia bezpieczeństwo na lotniskach i w ważnych urzędach.

Największy skaner, skanujący jednocześnie trzy tory, jest zlokalizowany na kolejowym przejściu granicznym w Terespolu. Tego typu urządzenia będą teraz produkowane w Polsce.

– Przede wszystkim w naszym odczuciu bardzo wysoki jest poziom kultury lokalnych mieszkańców, pracowników, wiedzy technicznej, a także kultury – wzajemne zrozumienie i możliwości współpracy, a także czynniki takie jak doskonałe położenie geograficzne Polski i bliskość do Warszawy, więc biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki, zdecydowaliśmy się na wybudowanie fabryki w Kobyłce – dodaje Fu Qiyuan, Dyrektor Generalny Nuctech Europe i Członek Zarządu, Nuctech Warsaw Company Limited Sp. z o.o.

Chiński koncern i w podwarszawskiej Kobyłce uruchomił nowy zakład produkcyjno-biurowy o powierzchni blisko 6 tys. mkw. Całkowity koszt inwestycji to ok. 10 mln euro. Nowy obiekt to jedyny zakład Nuctech w Europie, a czwarty na świecie – po centrali w Chinach i fabrykach w Dubaju i Brazylii.

– Będą tu produkowane przede wszystkim skanery rentgenowskie do skanowania pojazdów ciężarowych i wagonów kolejowych, czyli największe nasze urządzenia, ale również urządzenia do kontroli bezpieczeństwa stosowane na lotniskach i przeznaczone głównie na rynek europejski, łącznie z Turcją i krajami północnej Afryki. Aktualnie Nuctech Warsaw zatrudnia około 90 pracowników – głównie wykwalifikowany personel techniczny. To ludzie, którzy nie tylko montują i produkują te urządzenia, ale także instalują je w różnych miejscach świata i serwisują. W nowym zakładzie znajdzie się miejsce na centrum szkoleniowe i serwisowe dla aktualnych i przyszłych partnerów, którzy lokalnie będą świadczyć usługi – mówi Paweł Woszczyk.

Miejsca pracy i podatki

Inwestycja w nową fabrykę pozwoli firmie podwoić produkcję. Inwestor podkreśla, że budowa nowej fabryki oznacza nowe miejsca pracy dla utalentowanych inżynierów. Stworzy też możliwości rozwoju zawodowego obecnej i przyszłej kadry technicznej Nuctech, między innymi poprzez intensywne szkolenia w Chinach.

– Ta inwestycja jest dla nas, mieszkańców Kobyłki, jak i całego regionu bardzo cenna. To nowe miejsca pracy, to także podatki płacone w Kobyłce, ale także rozwój naszego miasta i całego regionu. Inwestycja o tej skali stwarza dobry klimat dla biznesu. Pokazuje, że jesteśmy miastem otwartym, że czekamy na inwestycje. Nuctech jako potentat, kooperuje z odbiorcami zarówno w Polsce, jak i w Europie oraz w Azji, i w Ameryce i tutaj również liczymy na dobre kontakty – mówi Robert Roguski, burmistrz miasta Kobyłka.

źródło: Newseria


Silk Road Poland

Komentarze do “Chińskie skanery z Kobyłki”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *