Żoliborz, to miejsce, które zawsze zachwycało. Nazwę swoją zawdzięcza urodzie fragmentu skarpy wiślanej. Widok, który się stąd rozciągał, wywołał spontaniczny okrzyk w języku francuskim: Joli Bord. I tak już zostało. Spolszczony „Piękny Brzeg”, to dzisiejszy Żoliborz.
Nazwa jeszcze jednego fragmentu naszej dzielnicy ma źródłosłów francuski – Marymont – od Marie Mont czyli Góry Marii. Na tej górze polski król Jan III Sobieski, znakomity wojownik, pogromca Turków pod Wiedniem, zbudował letnią rezydencję dla swej ukochanej żony Marysieńki. Dziś na fundamentach tego pałacyku stoi katolicki kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Królowej Polski. A u jego podnóża rozciąga się najstarszy w Warszawie Park Kaskada.
Żoliborz jest jedną z 18 dzielnic Warszawy. Należy do najmniejszych – 8,3 km2 powierzchni. W tym 250 ha zwartych terenów zielonych. Zważywszy, że mieszka na Żoliborzu ok. 50 tys. mieszkańców, to na każdego z nich przypada 50 m2 zielonych płuc. Jeśli ktoś w Warszawie wypowiada nazwę Żoliborz, to przynajmniej w myśli dodaje – zielony. To nasz wyróżnik. W najbliższej przyszłości również będziemy inwestować w zieleń. Przykładowo do końca października 2005 roku zakończy się rewitalizacja położonego w centralnym punkcie Żoliborza – Parku Żeromskiego.
Okres największego rozkwitu Żoliborz przeżywał w latach 1919 – 1939. Dynamika i kreatywność tamtych lat nie miały sobie równych w skali całej Warszawy. To, co stworzono wówczas, inspiruje nas po dziś dzień. Mam tu na myśli ideę miasta-ogrodu realizowaną z inwencją na Żoliborzu Oficerskim. Przejdźcie się tam, popatrzcie na zabudowę willową, posmakujcie klimatu spokoju, uroku małych uliczek, pachnących drzew i kolorowych kwiatów. Zabudowa jednorodzinna to połowa powierzchni naszej dzielnicy.
Drugi wyraźny nurt to spółdzielcze budownictwo wielorodzinne: proste, funkcjonalne, dostępne dla niezamożnych mieszkania, skwery i place zabaw dla dzieci, wewnętrzne dziedzińce, miejsca wypoczynku. Chodziło o to, by nie tylko mieszkać, ale również współtworzyć lokalną wspólnotę integrowaną m.in. przez otoczenie, przez środowisko.
Wyrazistymi cechami Żoliborza były i są nimi nadal jego inteligencki charakter, o którym świadczą także historyczne nazwy osiedli: Żoliborz Oficerski, Urzędniczy, Dziennikarski oraz nigdzie indziej w Warszawie nie spotykany tak silny lokalny patriotyzm. Dzieje się tak, ponieważ wiele rodzin mieszka tu od pokoleń, traktując to miejsce jak swoją małą ojczyznę. Mieszkać na Żoliborzu jest powodem do dumy, która ma w sobie coś z pozytywnie rozumianego snobizmu. Wśród mieszkańców częściej niż w innych częściach Warszawy znaleźć można znane w całej Polsce nazwiska. Żoliborz, choć to już XXI wiek, pozostaje sobą. Dzielnicą niedużą, sympatyczną, przyjazną mieszkańcom i gościom.
Dzisiejszy Żoliborz to z jednej strony 18 szkół i 7,5 tys. uczniów, 3 wyższe uczelnie, 11 przedszkoli i 4 instytuty naukowe. Ale z drugiej strony 28% mieszkańców to ludzie w wieku emerytalnym. Robimy wiele, by zachowali aktywność życiową. Stąd wiele inicjatyw podejmowanych na rzecz tej grupy mieszkańców. Nowym zjawiskiem jest rosnąca liczba ludzi młodych mieszkających samotnie. Chcemy, by tu założyli rodziny i pozostali u nas.
Żoliborz, mimo upływu lat i cywilizacyjnego postępu, zachowuje swój kameralny charakter. Jest doskonałym przykładem części miasta, które oparło się modzie na „wielkość”. Nie ma tu drapaczy chmur, gigantycznych supermarketów. Bez trudu, skręcając w jedną z typowych żoliborskich uliczek, można zostawić za sobą wielkomiejski gwar, przenieść się w pełen uroku świat spokojnej prowincji. I tak jest nie tylko w osiedlach domków jednorodzinnych, lecz także tam, gdzie niewysokie domy wyrosły dzięki Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Za to niewiele czasu nam potrzeba (7-10 minut) by znaleźć się w centrum Warszawy, bądź w którymś z kilku wielkich centrów handlowych usytuowanych w sąsiednich dzielnicach.
Stymulator dynamicznego rozwoju Żoliborza widzimy za tymi oknami – to metro. Pierwsze spostrzegły to banki. Np. do tej pory w promieniu 100 m. od tego miejsca królowały książki – było tu 11 punktów sprzedaży. Dziś gonią je banki i na tym samym obszarze jest ich już 9. To o czymś świadczy.
www.zoliborz.org.pl