
Przedsiębiorcy i księgowi alarmują, że nie zdążą przygotować się do zmian wprowadzanych w Polskim Ładzie.
Nowe zasady rozliczania składki zdrowotnej, zwiększenie kwoty wolnej i progu w PIT, skomplikowana ulga dla klasy średniej czy zmniejszenie limitu płatności gotówkowych – to wszystko ma obowiązywać już od 1 stycznia 2022 r., wylicza „Rzeczpospolita”. Jednak minęła połowa października, a nowe przepisy Polskiego ładu nadal są w Senacie i cały proces legislacyjny może zakończyć się najwcześniej w połowie listopada.
W efekcie firmom zostanie 1,5 miesiąca (w tym święta) na przygotowanie się do zmian. Przedsiębiorcy i księgowi alarmują, że w okresie świąteczno-noworocznym mogą nie wyrobić się z wdrożeniem zmian. – Programy kadrowo-płacowe trzeba gruntownie przebudować, a niewykluczone, że napisać od nowa – wyjaśnia współwłaściciel biura rachunkowego w rozmowie z „Rz”.
Tymczasem -Polski Ład to – jak podkreśla PiS – największe zmiany podatkowe w Polsce od dekad. Aktualnie analizowane przez polityków dokumenty mają blisko 300 stron.
– Coraz więcej firm zgłasza nam, że nawet dokładając wszelkich starań, nie będą w stanie zaktualizować systemów finansowo-księgowych – mówi w rozmowie z „Rz” Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, ekspert Konfederacji Lewiatan.
– Polski Ład wywraca cały system podatkowy i ubezpieczeniowy do góry nogami. Przykładowo wynagrodzenie pracownika będzie liczone zupełnie inaczej. Programy kadrowo-płacowe trzeba gruntownie przebudować, a niewykluczone, że napisać od nowa. Projekt programu, wykonanie, implementacja, testy, kiedy mamy to wszystko zrobić? – pyta z kolei Cezary Szymaś, współwłaściciel biura rachunkowego ASCS-Consulting.