Najwyższa Izba Kontroli zbada działania Komisji Nadzoru Finansowego. Skontrolowane ma zostać m.in. przejęcie przez państwo banków Leszka Czarneckiego.
Jako pierwszy o sprawie dowiedział się portal Salon24.pl. NIK ma skontrolować działania Komisji Nadzoru Finansowego w okresie rządów Zjednoczonej Prawicy. Kontrola w KNF ma dotyczyć „wszystkich decyzji i postępowań związanych z dawnym Getin Noble Bankiem”.
Jak ustaliła „Gazeta Wyborcza”, o podjęcia kontroli NIK miały skłonić informacje z prokuratury o nieprawidłowościach przy przejęciu przez państwo jednego z banków należących do Leszka Czarneckiego. – To poważna i szeroka kontrola, obejmująca całe lata, od 2015 r. do dziś – komentuje w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” rzecznik NIK Marcin Marjański.
Przede wszystkim NIK chce sprawdzić decyzje, które poprzedziły postawienie we wrześniu 2022 r. Getin Noble Banku w stan restrukturyzacji przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny – pisze „GW”.
Jak podaje z kolei Salon24.pl, NIK ma sprawdzić m.in., czy działania KNF nie były realizacją „planu Zdzisława”. „Plan Zdzisława” to określenie użyte przez byłego szefa Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego w rozmowie z Leszkiem Czarneckim, nagranej przez tego drugiego w 2018 r.
„Między nami, to Zdzisław (Zdzisław Sokal, ówczesny prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego – przyp. red.) ma swój plan, który wygląda w ten sposób, że on uważa, że Getin powinien upaść, za złotówkę zostać przejęty przez jeden z tych dużych banków” – mówił na taśmach ujawnionych przez „Wyborczą” Chrzanowski.