Polska w ciągu ostatnich miesięcy zwiększyła eksport do Rosji o 1,2 mld zł, co pozwoliło osiągnąć poziom wyższy niż przed embargiem nałożonym przez administrację Władimira Putina.
W wyniku nałożonego w 2014 r. na „szkodliwą dla zdrowia Rosjan” świeżą żywność z Polski, nasz eksport na rosyjski rynek się załamał. Teraz powróciliśmy, ale już nie z żywnością, ale w wyrobami przemysłowymi.
Polski eksport na rosyjski rynek wyniósł 8,1 mld zł w pierwszym kwartale 2021 r., co oznacza wzrost rok do roku wyniósł 0,6 mld zł, a w ciągu dwóch lat o 1,2 mld zł – podał GUS.
Silniki, procesory i samochody do Rosji
Doskonałe wyniki polskiego eksportu wynikają z faktu, że na na rosyjski rynek udało nam się wprowadzić wysoko przetworzone produkty.
Polskie firmy sprzedały w pierwszym kwartale 2021 r. silniki turboodrzutowe o mocy powyżej 25 kilo newtonów za 198 mln zł i był to debiut tego sprzętu na rynku rosyjskim.
Za 230 mln zł – o 154 mln zł więcej rok do roku – sprzedane zostały leki, a procesory cyfrowe za 285 mln zł – o 77 mln zł więcej rdr.
Polskie przedsiębiorstwa za wschodnią granice sprzedają również w dużej ilości pojazdy samochodowe i części do nich – w pierwszym kwartale bieżącego roku wyeksportowaliśmy tego typu towary o wartości 799 mln zł – o 168 mln zł więcej rdr. Z tego najszybszy przyrost zanotowano w samochodach ciężarowych (przyrost o 67 mln zł do 155 mln zł) i ciągnikach (przyrost o 50 mln zł do 88 mln zł).
Eksport żywności niewielki
Natomiast produkty pochodzenia roślinnego obecnie stanowią zaledwie 1,3 proc. Są to głownie produkty przetworzone, takie jak mrożonki warzywne i owocowe czy pieczywo.