Ambicja, rozwój, dynamizm – dzisiejsza Afryka Subsaharyjska

Uganda

Uganda

Afryka, jeszcze do niedawna uważana za kolebkę rodzaju ludzkiego, kusi tajemniczością, możliwościami oraz bezkresną, rajską przyrodą. Baobaby, Kilimandżaro, Park Serengeti, goryle, Masajowie czy też źródła Nilu – to zwykle pierwsze skojarzenia, które przywołuje Czarny Ląd. Cyklem felietonów, który rozpoczyna ten artykuł, pragniemy przybliżyć Państwu Afrykę Subsaharyjską od strony gospodarki, biznesu oraz sytuacji ekonomicznej.

Ambicja, rozwój, dynamizm – dzisiejsza Afryka Subsaharyjska

Dzisiejsza Afryka Subsaharyjska to miejsce, w którym prężnie rozwija się gospodarka i gdzie coraz bardziej stabilne gospodarczo i politycznie kraje afrykańskiej pięćdziesiątki kuszą przedsiębiorców okazjami inwestycyjnymi.

Patrząc na to oczyma polskiego przedsiębiorcy, gospodarki większości krajów afrykańskich jawią się nam obrazami Polski przełomu lat 80. i 90., gdy polska przedsiębiorczość wyzwolona z kajdan jedynego, słusznego systemu – nota bene którego skutki radosnej twórczości i eksperymentów odczuwać będziemy w Europie Wschodniej jeszcze przez lata – nagle rozlała się po kraju tysiącami straganów, małych firm, sklepów czy zakładów produkujących wszystko to, co było wtedy potrzebne, aby zaspokajać ambicje zaczynającego bogacić się społeczeństwa. Obok rosły inwestycje zagraniczne, zakłady przemysłowe, centra handlowe budowane na gruzach ex-komunistycznych firm, nie zawsze zresztą zasadnie doprowadzanych do upadłości.

Czy polska firma znajdzie miejsce w Afryce?

Afryka dzisiaj jest ambitna, dynamiczna, żywa i chcąca się bogacić. Poszukująca stabilnych partnerów, inwestorów, donatorów oraz każdego, kto wniesie tam element stabilizacji, wiedzy, doświadczenia. Nie będziemy w Afryce sami… Są tam już inni, dawni kolonizatorzy, przedsiębiorcy i inwestorzy z Chin, USA, Izraela, Indii czy wreszcie z Rosji. Wciąż jest jednak wiele miejsca dla nas, dla polskich przedsiębiorców, którzy mają niezwykłą cechę adaptacji, zrozumienia lokalnych potrzeb i wyróżniającej nas spośród innych nacji pomysłowości i kreatywności. Dlatego Afryka to właśnie właściwe miejsce na polski biznes. To kontynent, który może nam dać absolutnie niezwykły impuls rozwojowy, gdzie nie tylko możemy zdobyć nowe rynki zbytu, ale także stabilne źródła rzadkich surowców oraz zasoby ludzkie, tak bardzo dzisiaj poszukiwane na rynku.

Według różnych prognoz do 2025 roku większość interesujących nas krajów afrykańskich osiągnie status „middle income states”, który odpowiada GDP/capita na poziomie 1.000 USD rocznie. We większości krajów Afryki Wschodniej, który to region jest obszarem naszego szczególnego zainteresowania, wskaźnik średnich rocznych dochodów kształtuje się na poziomie istotnie przekraczającym 2.000 USD. Niski efekt bazy powoduje, że dynamika wzrostu GDP przez lata będzie wysoka, przekraczając 4% (średnio dla kontynentu) a dla regionu Afryki Wschodniej, do którego należą Kenia, Tanzania, Uganda, Południowy Sudan, Rwanda i Burundi, ponad 7%.

Populacja w Afryce wzrasta a wraz z nią konsumpcjonizm

Warto zwrócić uwagę na niezwykle dynamiczny przyrost liczby ludności. Afrykę zamieszkuje obecnie 1,2 mld ludzi a różne szacunki podają, że do 2050 r. liczba urodzeń wzrośnie do 42 mln rocznie przy aktualnym wskaźniku około 32 mln rocznie, a cała populacja kontynentu liczyć będzie 2,5 mld. Specjaliści od marketingu zakrzyknąć mogą głośno, że właśnie nadszedł czas, aby budować świadomość marki wśród mieszkańców Czarnego Lądu, przyzwyczajając ich do produktów i usług, z których już korzystają albo będą korzystać w niedalekiej przyszłości. Przeciętny Afrykańczyk jest relatywnie młody i ma około 30. kilku lat (Afryka to statystycznie najmłodszy kontynent na świecie), korzystający pełnymi garściami z dobrodziejstw rozwoju telefonii komórkowej, internetu oraz przemysłu spożywczego w zakresie produkcji napojów energetycznych, które w wielu krajach zastępują zakazany alkohol. Konsumpcja w Afryce rośnie z roku na rok, a będzie rosła jeszcze szybciej.

Jeśli mielibyśmy skupić się na sektorach gospodarki, które powinny być obszarami naszego zainteresowania, na pierwszym miejscu wymienić trzeba rolnictwo, techniki upraw i hodowli zwierząt oraz spożywczy przemysł przetwórczy. Nasi przedsiębiorcy mający aspiracje bycia liderami w tych gałęziach przemysłu na świecie, muszą znaleźć się w Afryce, sprzedając i kupując produkty i towary rolno-spożywcze, uruchamiając lokalną produkcję, nie zapominając także o transferze wiedzy, która to działalność w średnim i długim okresie przynieść musi konkretne efekty.

Rozpoczynając tym felietonem nasz cykl artykułów poświęcony Afryce oraz prowadzeniu biznesu na Czarnym Lądzie, chcielibyśmy zwrócić szczególną uwagę na kraj, gdzie jesteśmy już zadomowieni, gdzie udało się nam zdobyć wielu wartościowych klientów i gdzie oczekuje na nas jeszcze wiele wyzwań oraz intratnych transakcji. Tym krajem jest – nazwana przez Winstona Churchilla „Perłą Afryki” – Uganda. Stabilna, wieloletnia już republika prezydencka. Wyjątkowy kraj o wyjątkowej kulturze i niezwykle przyjaznych ludziach i klimacie.

Uganda – kraj prężnie rozwijający się. Fakty i liczby

Patrząc na ostatnie dziesięciolecie, wyniki gospodarcze Ugandy pozostały silne pomimo niedawnego spowolnienia, jakiego doświadczyła. PKB w 2018 r. wzrosło do 5,3% z 4,8% w 2016 r. (2,3% w 2016 r.) Wzrostowi PKB w 2018 r. sprzyjały inwestycje w infrastrukturę publiczną oraz poprawa sytuacji w sektorze produkcyjnym i budowlanym. Wzrost gospodarczy przyczynił się do osiągania większych korzyści w sektorze usług, w tym bankowości, handlu, transporcie oraz telekomunikacji (ICT).

Przewidywany jest wzrost deficytu budżetowego w 2019 r. do ok. 4,5% PKB, ponieważ wydatki publiczne mają pozostać wysokie, mimo malejących przychodów. Polityka makroekonomiczna rządu pozostanie skoncentrowana na ograniczaniu inflacji, stabilizowaniu kursu walutowego i zwiększaniu mobilizacji zasobów krajowych.

Prognozy gospodarcze dla Ugandy w 2019 r.

Prognozy gospodarcze Ugandy na 2019 r. są bardzo optymistyczne. Głównymi przyczynami, które prawdopodobnie wpłyną pozytywnie na prognozy gospodarcze, są: wzrost produkcji rolnej (z powodu lepszych warunków pogodowych); zwiększone wpływy wynikające z bezpośrednich inwestycji zagranicznych (FDI), związane z wydaniem licencji na poszukiwanie ropy naftowej oraz decyzję rządu dotyczącą inwestowania w infrastrukturę naftową.

Z kolei do głównych zagrożeń dla wyników gospodarczych Ugandy należy zaliczyć niskie ceny surowców i malejący popyt na ugandyjski eksport do takich krajów, jak Europa i Chiny a także aprecjacja dolara amerykańskiego. Do zagrożeń strukturalnych, które należy wymienić, należą: zmniejszenie mobilizacji dochodów krajowych i zwiększenie wydatków publicznych na nieprzewidziane wydatki.

Uganda – rozwój i perspektywy

Perspektywy rozwoju w Ugandzie wyglądają bardzo korzystnie. Pomimo spowolnionego wzrostu gospodarczego w 2016 r., gdzie PKB wynosiło 2,3% a wzrost per capita był ujemny, Uganda w 2017 r. odnotowała wzrost PKB na poziomie 4,4% – jest to wyższy wynik niż średni wzrost w Afryce Subsaharyjskiej o 4,2% – dzięki sprzyjającej pogodzie, ekspansywnej polityce fiskalnej połączonej z rozważnym zarządzaniem pieniędzmi i lepszym zarządzaniem inwestycjami publicznymi.

W ciągu ostatniej dekady gospodarka Ugandy osiągnęła stały wzrost realnego PKB. W ramach dwóch pierwszych narodowych planów rozwoju, Uganda rozpoczęła program inwestycji infrastrukturalnych na szeroką skalę, który w 2019 r. ma osiągnąć swój szczytowy moment. Po zakończeniu najważniejszych inwestycji infrastrukturalnych w 2019 r. władze Ugandy ponownie ustalą priorytety, tym razem w sektorze inwestycji społecznych. Wydatki na politykę socjalną, z racji przerzucenia środków na inwestycje infrastrukturalne, mają w Ugandzie niższy udział w PKB niż średnia dla Afryki Wschodniej. Spowodowało to, według najnowszego raportu Biura Statystyki Ugandy, iż wskaźnik ubóstwa, który w 2016 r. spadł do rekordowo niskiego poziomu 19,7% a w 2017 r. wzrósł do 27,3%.
Przytoczone wskaźniki oraz prognozy mogą sugerować, iż Ugandzie nie uda się osiągnąć celu, jakim jest zostanie krajem średnio rozwijającym się do 2020 roku. Osiągnięcie tego celu wymagałoby wzrostu PKB do 41,2 miliarda USD do 2020 roku z obecnego poziomu 25 miliardów USD. Taki wzrost jest bardzo mało prawdopodobny, biorąc pod uwagę niskie prognozy wzrostu oraz wysoki wzrost liczby ludności w kraju.

Na tym pragniemy zakończyć pierwszą część cyklu felietonów dotyczących Afryki, a przede wszystkim Ugandy. W kolejnych artykułach skupimy się m.in. na polityce makroekonomicznej, monetarnej, polityce, rozwoju zasobów ludzkich oraz na inwestycjach w sektor transportowy, energetyczny i wodno-sanitarny.

Jerzy Z. Bednarek, Anna Maraszek – DSBJ Africa Ltd.
foto: Pixabay

Źródło: informacje własne; https://www.afdb.org/en/ oraz dane z ministerstwa rozwoju Ugandy


Silk Road Poland

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *