Targowe szanse eksporterów

Polska jest jednym z szybciej rosnących eksporterów na świecie. Firmy coraz częściej szukają klientów na międzynarodowych targach.

Polski eksport jest silnie powiązany z rynkiem europejskim, głównie z Niemcami, które mają w nim 28-proc. udział. Dla firm, które chcą rozpocząć lub rozwinąć tam ekspansję, najprostszą drogą jest autopromocja poprzez udział w targach branżowych, na których można dotrzeć bezpośrednio do grupy docelowej. Te imprezy przyciągają rocznie około 35 tys. wystawców oraz ok. 1,5 mln zwiedzających. Dla polskich wystawców są one szansą na dotarcie zarówno na rynki europejskie, jak i światowe.

Rynek niemiecki najważniejszy

Polska jest jednym z szybciej rosnących eksporterów na świecie. Od momentu akcesji do UE sprzedaż zagraniczna zwiększyła się blisko czterokrotnie, a relacja eksportu do PKB zwiększyła się o ponad 20 pkt proc. do poziomu 55 proc. w ubiegłym roku. W ciągu trzech ostatnich lat nadwyżka w handlu zagranicznym kształtowała się na rekordowym poziomie 70–80 mld zł. Polski eksport jest silnie związany przede wszystkim z Unią Europejską – jedynie ok. 20 proc. jego łącznej wartości trafia na rynki pozaeuropejskie.

Najważniejszym rynkiem dla polskiego eksportu są Niemcy. Według danych KUKE mają 28,2 proc. udziału w polskim eksporcie. W ubiegłym roku saldo wymiany towarowej sięgnęło blisko 5 mld zł (pokrycie importu eksportem na poziomie 123 proc.), a na niemiecki rynek trafiły polskie towary i usługi o wartości niemal 26,5 mld zł.

– Polska i Niemcy współpracują ze sobą gospodarczo od długiego czasu. W obu krajach jest bardzo silna klasa średnia, jesteśmy sąsiadami w sensie geograficznym i ekonomicznym. Co istotne, na rynku niemieckim jest 80 mln konsumentów, którzy doceniają wartość polskich produktów – mówi Peter Ottmann, prezes zarządu Nürnberg Messe Group.

Stoisko własne czy narodowe

Jak podkreśla, firmy, zwłaszcza z sektora MŚP, mają dzisiaj wiele możliwości dotarcia do zagranicznych rynków, ale najprostszą jest autopromocja poprzez udział w targach.

– Istnieją dwie formy uczestnictwa w targach. Pierwsza to własne stoisko, gdzie firma prezentuje się jako indywidualny podmiot. Stawki za metr kwadratowy powierzchni wystawienniczej są zróżnicowane dla różnego typu imprez. Drugą możliwością jest udział w tzw. stoisku narodowym, czyli na wspólnym stoisku organizowanym przez dany kraj. Jest to bardzo korzystna i tania forma prezentacji przedsiębiorstwa, a Polska często wystawia tego typu stoiska w ramach imprez targowych organizowanych przez Nürnberg Messe – mówi Peter Ottmann.

Dla każdego coś ważnego

Targi w Norymberdze obejmują ponad 120 specjalistycznych imprez targowych dedykowanych konkretnym branżom. Przykładem są Biofach – targi organicznych produktów żywnościowych, Fensterbau Frontale – targi okien, drzwi i fasad czy FachPack z ofertą dla branży opakowaniowej.

Ze statystyki organizatora – spółki Nürnberg Messe Group w Norymberdze – wynika, że tamtejsze targi cieszą się wśród polskich firm rekordową i rosnącą popularnością. W ubiegłym roku w Norymberdze wystawiło się 445 podmiotów z Polski.

źródło: Newseria


Silk Road Poland

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *