O odchudzaniu kobiety myślą najczęściej wtedy, gdy zbliża się urlop i perspektywa pokazania na plaży skąpo odzianego ciała. Najczęściej, niestety, z różnymi niepotrzebnym fałdkami tu i ówdzie. Mężczyźni – przeważnie wtedy, gdy przekona ich do tego lekarz lub zmusi stan zdrowia. A może by tak pomyśleć o zgubieniu nadmiarów właśnie teraz, po powrocie z urlopu?
Jesteśmy wypoczęci, mamy więcej energii, więc może także nie zabraknie nam wytrwałości, bez której żadna dieta-cud nie pomoże. Teraz jest dobry okres także z innego względu – z powodu obfitości warzyw, owoców, które są niezbędne w zdrowym odchudzaniu. Mamy przed sobą ciepły koniec lata oraz pogodną jesień, więc jeszcze można spokojnie gubić kilogramy. Gdy zaczną się deszcze i chłody, organizm będzie chętniej gromadził tłuszcz przed zimą, niż się go pozbywał. Zdrowe odchudzanie będzie także korzystne z innego względu: oczyścimy przy okazji organizm z toksyn, a dostarczając mu odpowiednią ilość witamin i minerałów, wzmocnimy przed zimą.
Dlaczego 3D chili?
Ostatnio modna jest dieta 3D chili. Jak zapowiadają portale oferujące dietę – nie zmusza ona do głodówki i wyrzeczeń, a jest bardzo skuteczna. Brzmi zachęcająco, prawda?
W rzeczywistości dieta zakłada orientację na produkty niskokaloryczne, o niskim indeksie glikemicznym, co oznacza jednak eliminację wyrobów z białej mąki, ciast, ciasteczek; hamburgerów, gotowych płatków śniadaniowych, słodyczy. Ale jest pewne novum – pojawiają się czasem słodkie desery, np. mus czekoladowy albo kawałek gorzkiej czekolady, więc totalne wyrzeczenia nie są wymagane.
Ponieważ mają być produkty z niskim IG, musimy także zrezygnować z ziemniaków, białego ryżu, lub ograniczyć je do minimalnych porcji. Patrząc na oferowane jadłospisy, widać że jest to propozycja o bardzo małym udziale węglowodanów oraz tłuszczu. Za to oferuje dużą różnorodność produktów, zwłaszcza warzyw i owoców, różnych źródeł białka i to jest bardzo korzystne – zapewnia dostawę potrzebnych organizmowi witamin, minerałów i błonnika.
Jedną z tajemnic tej diety jest stosowanie przypraw w trzech kolorach: żółtym, czerwonym i zielonym, co zapewnia „trójwymiarowe” – jak sobie określili twórcy diety – spalanie kalorii. Stąd nazwa – „3D”. Główną rolę odgrywa papryczka chili, jako najbardziej pomocna w pozbycie się nad nadmiernej wagi – dlatego pojawia się też w nazwie.
Do czerwonych przypraw zaliczamy także: chili, paprykę ostrą i słodką, pepperoni, ale także curry i pieprz czarny. W papryce zawarta jest kapsaicyna, a w pieprzu – piperyna i te składniki przyspieszają przemianę materii. Obowiązkowy dodatek do kolacji.
Przyprawy żółte to imbir, cymanon i kardamon. Stymulują wydzielanie soków żołądkowych, wspomagając proces trawienia. Zalecane szczególnie do przyprawiania zup i drugiego dania.
Ostatnie przyprawy – zielone, to: bazylia, oregano, szałwia, tymianek, mięta. Regulują pracę żołądka, wspomagają przy niestrawności, działają kojąco. Wskazane szczególnie do śniadania, ale okazuje się, że w jadłospisie przyprawy nie są jednak ściśle przyporządkowane do określonych posiłków (śniadanie, obiad, kolacja), pojawiają się o różnych porach. Zresztą samych posiłków jest więcej, oprócz głównych także: drugie śniadanie oraz podwieczorek.
Ważna jest też odpowiednio długi sen, pełne 8 godzin, aby zapewnić odpowiednie spalanie kalorii oraz koniecznie – zjedzenie śniadania.
Spróbuj samodzielnie
Dieta określana jest jako „innowacyjny plan żywieniowy ”, który pomaga łatwo i skutecznie zrzucić kilka, a nawet kilkanaście kilogramów. Oczywiście do tego niezbędny jest zakup jadłospisów na kolejne dni oraz kapsułek: czerwonych, żółtych i zielonych, niezbędnych, gdy chce się zlikwidować otyłość, a nie tylko nadwagę i stosowanych właśnie tak, jak opisano przyprawy: zielone przed śniadaniem, czerwone – przed obiadem oraz żółte przed kolacją.
Jeżeli ktoś chce zrzucić kilogramy, ale wie, że potrzebuje do tego fachowego wsparcia, pewnie kupno gotowego jadłospisu i kolorowych pigułek będzie pomocne. Ale warto także próbować samodzielnie, trzymając się założeń diety 3D chili, czyli:
- mało węglowodanów i bez tych zakazanych, natomiast: chleb z pełnego przemiału, kasze, ryż naturalny ( brązowy, czerwony) – małe porcje
- dużo warzyw i owoców: surowe, duszone – możliwie bez tłuszczu
- jeść różnorodnie
- używać dużo wskazanych przypraw.
Ada Kostrz-Kostecka
foto: Pixabay
Autorka jest dieto terapeutką i dyplomowanym mistrzem naturopatii. Prowadzi blog: www.zdrowezycie.edu.pl oraz stronę: https://www.facebook.com/KuchniabezglutenowaAdy
