W obliczu epidemii banki oferują swoim klientom możliwość odroczenia spłaty rat kapitałowych kredytów oraz rat leasingowych, a także wydłużenia okresów dostępności limitów faktoringowych.
Jednak inaczej się dzieje w realizacji inwestycyjnych promes kredytowych – następuje fala odmów tego, co wcześniej już zostało zatwierdzone. Będzie to miało katastrofalne skutki dla rozpoczętych inwestycji, przyśpieszy kryzys gospodarczy.
Otrzymujemy sygnały od przerażonych przedsiębiorców, że banki z kapitałem zagranicznym oraz jeden bank z krajowym kapitałem już podjęły decyzję dotyczącą odmowy udzielenia przyznanego kredytu.
Oznacza to, że banki nie będą oferować finansowania żadnej firmie czy spółce – aż do odwołania. Pod znakiem zapytania stoją też umowy już obowiązujące.
Skutki tej decyzji „dobiją” przedsiębiorców i inwestorów. Będą też kolejnym powodem tąpnięcia polskiej gospodarki.
red / WIG
foto: iStock
Gdybyśmy byli w strefie € to by tego nie było. Była by kontrola nad bankami. Teraz KNF i inne instytucje to kolesie. Nic nie robią i wszystko im wisi. Banki robią to chcą. Przykład – były ubek Pan C. z Getin gangiem i bankami oraz innymi instytucjami około. Już nawet nazw nie chce mi się wymieniać- patrz Get Back. W ogóle jest tak jak było za ostatnich dni komuny. Tylko kolesie z PISU się liczą i są bezkarni. Od prezesa po szeregowego Pisuara . No i oczywiście brak kompetencji, pozorowane ruchy, nic konkretnego. Elitka się wytworzyła. Wtedy była SOLIDARNOŚĆ, teraz…., tak myślę przydała by się może powtórka z „Rewolucji francuskiej”, bo Solidarność , za co ją chwaliłem była zbyt mało radykalna. Głowy się nie potoczyły. Teraz, wszyscy z Kaczorami to kombatanci, kombatanci spod stołu.